Pod dom przyjechało czarne auto i już po chwili zadzwonił dzwonek wzięłam torbę i wyszłam przywitałam się z wujkiem i poszliśmy do samochodu rozmawialiśmy gównie o jego zespole dowiedziałam się że jest tam 5 chłopaków że 2 z niech nie ma dziewczyn , że są bardzo mili i wiecznie roześmiani jak wujek opowiadał mi o tym co robili to sam się śmiał . Dowiedziałam się że jeden z nich jest wielkim kobieciarzem i że co noc ma nową laskę . Gdy do jechaliśmy wujek pomógł mi wysiąść i zaprowadził do wili . Kiedy weszłam w progu pojawiło się 4 przystojniaków w samych spodenkach nie mogłam się napatrzeć ale kiedy przyszedł ten piąty nie wytrzymałam i wytrzeszczyłam oczy był mega przystojny miał burze loków na głowie śliczne szmaragdowe oczy był cudowny . Jedn z nich był blądynem i miał na imię Niall drugi był mulatem i miał na imię Zany trzeci miał czekoladowe oczy i miał na imię Liam czwarty był roześmiany i miał bluzkę w paski i nazywał się Louis a ten przystojniak miał na imię Harry . Gdy każdy z nich mi się przedstawił zaprosili mnie do salonu
- to gdzie pracujesz ?- zapytał wujek
- mmmm..... ja jeżdże na nielegalne wyścigi i na tym zarabiam
- co ? ja się przesłyszałem czy ty powiedziałaś nielegalne wyścigi - zapytał
- no jeżdże na nie a co ?- zapytałam
- nie nie już nie jeździsz - powiedział
- dlaczego niby ? - zapytałam sie
- ty się jeszcze pytasz przecież może ci się coś stać - powiedział
- ja i tak nie mam dla kogo żyć więc co mi zależy ? - zapytałam
- teraz już masz - powiedział słodko Harry
- niby dla kogo - zapytałam
- Dla nas -odpowiedział i pokazał ręką na chłopaków a oni się uśmiechneli
- ooo dziękuje - odpowiedziałam
- no widzisz więc już nie będziesz jeździć ? - zapytał wujek
- nie wiem zastanowię się - odpowiedziałam
Nagle zadzwonił telefon wujka
- słuchajcie chłopaki musicie się zaopiekować moją siostrzenicą bo jade wam załatwić koncert dobrze ? tylko macie być grzeczni - nie wiem dlaczego jak to powiedział popatrzył na Harry ' ego
- dobrze - odpowiedział Liam
Gdy Paul wyszedł chłopaki zrobili mi przesuchnię pierwsze zaczą lou
- ej jak tam jest na tych wiścigach ? - zapytał
- emm normalnie - odpowiedziałam
- a jak się czujesz gdy jedziesz ? - zapytał Harry
- my na wyścigach mamy motto " Żyj chwilą " więc gdy jadę czuje się wolna jak w niebie - odpowiedziałam
- wow też tak chce - powiedział niall
- a może po oglądamy jakiś Horror ? - zapytał Lou
- tylko że ja się boje horrorów - odpowiedziałam
- nie bój się będę przy tobie - odpowiedział słodko Harry po czym się uśmiechną i zobaczyłam że ma dwa słodkie dołeczki
- dobra okej - odpowiedziałam
Niall poszedł po cos do jedzenia a Lou włączył film , siadałam pomiędzy Harrym a Louisem , gdy był jakiś straszny moment albo łapałam Harry ' ego za rękę lub się do niego przytulałam widać było że Harremu się to podobało ale Lou nie bo co chwila się na nas z zazdrością patrzył nie wiem dlaczego . Nie zauważyłam nawet kiedy za snełam
Wczoraj słuchałam piosenek na Yotube i nagle zobaczyłam piosenke po tytułem Bes Friends i kiedy ją słuchałam zakochałam się w tym zespole
A szczególnie w Luke
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz